Niejednokrotnie pisaliśmy Wam już o symbolach. Pisaliśmy o tym, jakie znaczenie ma to, na jaki palec założymy pierścionek, jaka biżuteria pasuje do naszego znaku zodiaku i do pory roku. Dziś chcemy podzielić się z Wami kolejnym bardzo ciekawym zagadnieniem, mianowicie – symbolami, które kryją się – często zupełnie poza naszą kontrolą – w naszych ozdobach. Od początku naszej historii, symbolika jako pochodna języka komunikacji pełniła bardzo istotną rolę w kontaktach interpersonalnych. Często są to drobne gesty lub obrazy, których nawet sobie nie uświadamiamy, a które działają na poziomie naszej podświadomości, tam, gdzie świadomość zbiorowa spotyka się z archetypami.
Na co dzień posługujemy się setkami symboli, a każdy z nich nadaje nowy sens poszczególnym przedmiotom czy zdarzeniom. To pozwala łatwiej i szybciej porozumieć się i zrozumieć. Na nich bazuje wiele religii, kultur czy kultów. Symbole mogą łączyć lub dzielić, dystansować lub zachęcać. A co mówią nam one w biżuterii, jak można je interpretować?
Spójrzmy tylko na nasze naszyjniki czy bransoletki z tzw. charmsami. Mamy tutaj zawieszki i przywieszki w intrygującym kształcie – co mogą one znaczyć, jakie kryje się za tym tło historyczne? Trzeba nam wiedzieć, że wiele symboli sięga aż do czasów wiktoriańskich, kiedy to ludzie byli bardzo zafascynowani symboliką i naturą, a przede wszystkim – ogrodnictwem. To spowodowało częste umieszczanie elementów roślinnych w tworzeniu ozdób. Wiele z wówczas uznanych znaczeń, funkcjonuje do dziś.
Jakie są najpopularniejsze symbole? To na pewno krzyże, jako znak wiary chrześcijańskiej. Noszone głównie w formie naszyjników czy na łańcuszków, mają umacniać wyznawców w swojej wierze i być ich świadectwem. Z wiarą łączą się też gołębie, znak pokoju i wierności, to obraz Ducha Świętego. Znakiem nadziei, bezpiecznej przystani i spokoju są kotwice, często występujące na kolczykach, to one pomagają nam odzyskać wewnętrzną równowagę. Gdy brakuje miłości, przypomną o niej strzały – podobnie jak o sile i odwadze. Są też symbolem walki i dają nam ochronę.
Takich symboli jest oczywiście o wiele więcej: mamy przecież serca (co oczywiste), znaki nieskończoności (i tego, że „nigdy Cię nie opuszczę”), monety (jako dobrostan), podkowy (na szczęście) i czterolistne koniczyny. Możemy spotkać ja na kolczykach, łańcuszkach i pierścionkach.
Często też twórcy ozdób sięgają po jeszcze starsze historycznie symbole albo po dalsze kręgi geograficzne. Wiele znaków pochodzi z innych krajów: motywy słowiańskie, nordyckie, afrykańskie. Słowiańska swastyka to pierwotnie symbol słońca i szczęścia, a skarabeuszu mówi o odnowie i regeneracji. Pomaga on w momentach, gdy brakuje sił i motywacji.
Warto wykorzystać tę wiedzę, by bardziej świadomie nosić i używać swoją biżuterię i w dobry sposób kreować swoją rzeczywistość. Czym się przecież otaczamy, to ma wpływ na nasze myślenie i działania, a także samopoczucie. Warto więc sięgać po pozytywne znaki i symbole, by przyciągały do nas tylko to, co najlepsze. Powodzenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz